JackGraal.com header
crysis

Crysis - prekursor fotorealizmu w grach

Jack Graal
4 kwietnia 2012
Skomentuj
Comments

Żyjemy w czasach, gdy produkcja z 2007 roku wygląda lepiej niż większość nowych tytułów, a jej nazwy używa się jako synonimu fotorealizmu. Pierwszą grą niemieckiego studia Crytek - założonego przez trzech braci tureckiego pochodzenia - był Far Cry.

Niestety po zmianie wydawcy z Ubisoft na Electronic Arts studio straciło prawa do tworzenia kolejnych odsłon tej serii. Trzeba więc było wymyślić całkiem nową markę. Technologicznie Crytek był o lata świetlne przed wieloma innymi producentami za sprawą silnika CryEngine (na którym śmigał właśnie pierwszy Far Cry). Trzeba było jedynie stworzyć nowy koncept gry...

Fabuła Crysis może wydawać się dość banalna. Jest rok 2020. Amerykańscy naukowcy odbierają dziwne sygnały z pewnej wyspy, których źródłem okazują się kosmici obudzeni z trwającego 2 miliony lat snu. Jednak twórcy właśnie na tym banalnym szkielecie zbudowali bardzo ciekawą historię, która trzyma się kupy. Dla przykładu, w cały konflikt wmieszane są siły Korei Północnej, które porwały amerykańskich naukowców. Dzięki temu Koreańczycy przez połowę gry są głównymi przeciwnikami. Do tego dochodzą nowe technologie - w tym sławny nanokombinezon - oraz bardzo otwarty świat.

Po całej wyspie poruszać się można właściwie bez ograniczeń używając do tego różnorodnych pojazdów (nie tylko lądowych). Śmiało można stwierdzić, że Crysis to sandbox, który swoją otwartością przewyższa wiele gier RPG. Nie jest też powiedziane w jaki sposób gracz musi wykonać daną misję. Jeżeli celem jest zniszczenie np. czołgu sposobów na wykonanie tego zadania jest tyle, ile wymyśli gracz. Ostrzał z wyrzutni rakiet w otwartej walce? A może wysadzenie czołgu po cichu? Dróg jest wiele i tylko od gracza zależy co zrobi w danej chwili. Równie dobrym pomysłem będzie po prostu zabawa w myśliwego niczym w filmie “Predator” z Arnoldem Schwarzeneggerem.

Crysis (1)

Bezdyskusyjnie głównym bohaterem Crysis jest nanokombinezon noszony przez protagonistę i jego drużynę. Jego działanie przyczynia się do zwiększenia siły lub szybkości oraz posiada dwie bardzo pomocne funkcje - kamuflaż powodujący niewidzialność oraz specjalne wzmocnienie pancerza. Zwiększenie siły pozwala skakać na wysokość kilku metrów lub ciskać Koreańczykami niczym Superman, a tryb szybkości umożliwia bardzo szybki sprint. Wzmocnienie pancerza pozwala na przeżycie upadku lub bezpośredniego starcia z grupą przeciwników albo dla przykładu czołgiem. Natomiast kamuflaż to już inna bajka, w której zabawa w kotka i myszkę sprawia naprawdę wiele frajdy. Pojawianie się i znikanie, by przyciągnąć wrogów na przykład w pobliże klifu i zrzucanie ich jeden po drugim w przepaść. Raj dla sadystów. Jednak wszystkie te “moce” wykorzystują energię, która odnawia się dopiero w momencie, gdy żadna zdolność nanokombinezonu nie jest używana. Dlatego warto chwilę pomyśleć przed atakiem, by ustalić taktykę. Arsenał dostępny w grze nie jest zbyt okazały, jednak twórcy umożliwili modyfikowanie posiadanych broni poprzez wyposażanie ich w celowniki, tłumiki i inne elementy, które każdy gracz może dopasować do swojego stylu gry. W grze znajduje się także multiplayer (tylko w wersji na PC). Wykorzystanie nanokombinezonów w trybie sieciowym przyczyniło się do bardziej różnorodnej rozgrywki i dało graczom możliwości, których nie doświadczą w innych grach FPS.

Tym, co po dziś dzień zachwyca graczy jest na pewno grafika. Crysis jest piękny już od czterech lat i nawet kontynuacja nie zdołała przyćmić pieczołowicie przygotowanej warstwy wizualnej tej gry. Roślinność w dżungli jest w pełni interaktywna, więc za pomocą jakiejkolwiek pukawki można dosłownie ścinać drzewa. Równie dopracowana jest fizyka, jednak szczególnie podobały mi się widoki podczas nurkowania na lazurowym wybrzeżu. Silnik CryEngine 2 został znienawidzony przez niejeden komputer ze względu na bardzo wysokie wymagania systemowe. Z drugiej jednak strony mnie osobiście udało się uruchomić tę grę na komputerze używającym jeszcze złącza AGP i procesora Pentium 4 (czyt. nie spełniajacym wymagań minimanych). Niemniej jednak bez dobrego sprzętu lepiej do tej gry nie podchodzić. Dźwiękowo Crysis prezentuje się naprawdę wybornie - pod względem efektów otoczenia, wystrzałów oraz ścieżki dźwiękowej, która brzmi oryginalnie biorąc pod uwagę rynek pełen gier z praktycznie taką samą, patetyczną muzyką.

Crysis (2)

Crysis to gra, która pokazała, że FPS może być w tych czasach oryginalny. Wróżę tej grze jeszcze kilka lat dobrego samopoczucia m.in. dlatego, że ciągle pojawiają się modyfikacje graczy jeszcze bardziej udoskonalające graficzną stronę tej produkcji. Dodatkowo w październiku 2011 Crysis (w końcu) został wydany na konsole PS3 i X360 za pomocą dystrybucji cyfrowej. Do konwersji użyto nowszej wersji silnika, czyli CryEngine 3 (na którym działa Crysis 2) i trzeba przyznać, że wizualnie edycje konsolowe nie ustępują PeCetowej prawie wcale (jest nawet obsługa telewizorów 3D). Niestety pozbawione są trybu sieciowego. Polecam tę grę nie tylko wielbicielom wodotrysków na ekranie, ale także graczom, którzy lubią produkcje z otwartym światem, oryginalnymi rozwiązaniami i ciekawie opowiedzianą historią.

Crysis

Crysis

2007
pc / ps3 / ps4 / ps5
shooter

Dobrze zrealizowany pomysł w nieziemskiej oprawie graficznej. Przez wiele lat był najładniejszą grą na PC.

KOMENTARZE
NAJNOWSZE WPISY
Throne & Liberty – Epicki świat pełen ogromnych wydarzeń PvP i (między)gildijnej dramy

Throne & Liberty, od NCSoft, czyli twórców legendarnej serii Lineage, obiecuje intensywne doświadczenie MMO z dużym naciskiem na masowe PvP i (między)gildyjną dramę. Lineage II w okolicach roku 2007 było moją pierwszą miłością w gatunku MMORPG, więc z Throne & Liberty wiązałem dość duże oczekiwania. Okazało się, że w pierwszym miesiącu (październik 2024) utopiłem w […]

Rise of the Rōnin – gdy katana spotyka rewolwer

Team Ninja obiecało grę osadzoną w czasach burzliwych przemian XIX-wiecznej Japonii, kiedy tradycja zderzała się z nowoczesnością. Od zawsze fascynowała mnie epoka samurajów – miecze, honor, rywalizacja klanów. Kiedy więc zobaczyłem pierwszy zwiastun „Rise of the Rōnin”, wiedziałem, że muszę w to zagrać. Czy ta produkcja spełniła moje oczekiwania? Największym atutem Rise of the Rōnin […]

Do niektórych rzeczy trzeba dojrzeć — moja przygoda z gatunkiem Soulslike

Gdy w okolicach 2010 roku spróbowałem po raz pierwszy Demon's Souls na PS3, pokochałem wyjątkowy klimat tej gry — i jednocześnie znienawidziłem formułę Soulslike, która przerażała mnie tak samo, jak niektóre survival-horrory. Bardzo chciałem grać, ale ten tytuł był po prostu nie na moje nerwy i odpadłem po pokonaniu pierwszego bossa. W 2012 roku odpaliłem […]

The Last of Us Part II Remastered — pierwszorzędna nienawiść

Co jakiś czas można trafić na grę, która poruszy Cię gdzieś tam w środku. Zwykle jest to uczucie wzruszenia, smutku lub radości. Jednak po raz pierwszy jakaś opowieść zdołała wyciągnąć ze mnie prawdziwe pokłady nienawiści i chęci zemsty. I nie tylko! The Last of Us: Part II poruszyło mnie dogłębnie, bo nie sądziłem, że mogę […]

PS5 głośno chodzi? Instrukcja, jak naprawić głośny napęd w PlayStation 5

Przez dłuższy czas nie zwróciłem uwagi, że dźwiękowi gier towarzyszy buczenie konsoli. Zorientowałem się, że moje PS5 głośno chodzi dopiero wtedy, gdy żona z gniewnymi oczami zapytała: "CO TAK NON STOP BUCZY?" Popatrzyłem dookoła – pies leży spokojnie, córka wyjątkowo też. To musi być głośny napęd w PS5! Żeby z powrotem wprowadzić spokój w ognisku […]

Starfield — kosmiczny ocean możliwości

Starfielda dorwałem w Game Passie — jak zapewne wiele innych osób. Z początku nie oczekiwałem na tę grę jakoś ochoczo, ale gdy w dniu premiery wpłynąłem na gwiezdnego przestwór oceanu — całkiem mocno się wciągnąłem. Nie jest to może poziom wciągania Skyrima, przy którym 12 lat temu nastukałem 40 godzin w 3 dni, ale i […]

Czy warto kupić PlayStation VR 1 w 2023 roku?

W związku z tym, że za 3 tygodnie premierę ma PlayStation VR 2….kupiłem sobie w końcu PS VR 1. I myślę, że dla wszystkich, którzy zwlekali z tym zakupem jest to świetna okazja, by nadrobić wiele zaległych gier. PS VR 2 niestety nie będzie wstecznie kompatybilne z grami PS VR 1 (trochę tytułów zostanie zaktualizowanych, […]

Xbox Cloud Gaming - granie w chmurze zamiast na konsoli? Czy to działa?

Po tygodniu hardcorowego testowania xCloud (granie w chmurze w ramach Xbox Game Pass Ultimate) muszę przyznać, że stabilność tego rozwiązania przerosła moje najśmielsze oczekiwania. Mogę stwierdzić, że granie w chmurze jest pełnoprawną alternatywą dla grania na konsoli. I mówię to ja, zagorzały konsolowiec zadomowiony na dobre na PlayStation 😀 Jakiś czas temu nie byłem skłonny […]

Cry Macho – Clint, co poszło nie tak?

Do seansu najnowszego filmu Clinta Eastwooda usiadłem z pełnym przekonaniem, że czeka mnie co najmniej dobra opowieść w typowym dla tego reżysera wydaniu. Niestety srogo się przeliczyłem. Bardzo srogo. Niby mamy tutaj opowieść o honorze. O poczuciu powinności. O odnajdywaniu swojego miejsca na świecie. Ale to jest po prostu zły film. Gra aktorska to jakiś […]

Metal Gear Solid V: The Phantom Pain – brakujące ogniwo legendy

Jeżeli to twoja pierwsza przygoda z serią Metal Gear Solid - go for it! Metal Gear Solid V: The Phantom Pain to niezwykle satysfakcjonująca historia, będąca brakującym ogniwem całej serii. Nawet jeżeli momentami wydaje się, że czegoś brakuje.  Fabuła opowiadana jest trochę “łatwiej” w porównaniu z poprzednimi odsłonami serii. Mam tu na myśli brak prawie […]