JackGraal.com header
Borderlands 2 logo

Borderlands 2 - wrażenia z pokazu

Jack Graal
14 lipca 2012
Skomentuj
Comments

Podczas spotkania z przedstawicielami firmy 2K Games zorganizowanym przez firmę Cenega Poland mogłem wypróbować XCOM: Enemy Unknown oraz Borderlands 2. Nie ukrywam, że ciekawiej zapowiadała się ta druga produkcja. Nie jest jednak tak pięknie, jak mogłoby się wydawać.

Pierwsza część Borderlands to przykład gry, która dobrze sprzedaje się jeszcze długo po premierze. Twórcy podali niedawno, że gracze kupili ponad 6 milionów egzemplarzy tej produkcji. Przy takich liczbach decyzja o produkcji drugiej część była raczej pewna. Przed testowaniem dziennikarze mieli okazję wysłuchać prezentacji gry przez przedstawicielkę 2K Games oraz zobaczyć kilka naprawdę ciekawych materiałów, w tym opublikowany tego samego dnia bardzo ciekawy zwiastun.

Po części oficjalnej przyszedł czas na granie. Pół godziny w zupełności wystarczyło, by móc stwierdzić czym jest Borderlands 2, co ma do zaoferowania i czym się różni od części pierwszej. Udostępniony kawałek kodu zawierał rozbudowaną mapę i zadanie - zniszczyć 4 posągi “głównego złego” - Handsome Jack’a. Nie można było jednak uczynić tego za pomocą zwykłych broni, czy materiałów wybuchowych. Jedyną drogą do sukcesu było posłużenie się specjalnym robotem, który w zamian za ochronę niszczył wspomniane wcześniej posągi.

Na pierwszy rzut oka Borderlands 2 nie różni się zbyt od pierwszej części. Grafika w tym samym stylu, może nieco bardziej szczegółowa. Strzela się identycznie. Po kilku chwilach spędzonych w grze nadal przeżywa się spore dejavu. Nie można tego jednak traktować jako coś złego. Po prostu Borderlands 2 celuje w tą samą publiczność co 2 lata temu zapewniając wiele ulepszeń i nowe przedmioty, których dodano łącznie 870 bazylionów (dosłownie). Poza tym, czego sam mogłem spróbować dowiedzieliśmy się także, że do gry w trybie współpracy będzie można dołączyć w każdym momencie bez wędrówek po głównym menu.

Ulepszone zostały klasy postaci, które teraz potrafią więcej, lepiej i są bardziej uniwersalne. Znów jest ich cztery. Axton to komandos, który wspomaga się w walce przenośnym działkiem. Maya to syrena (podobnie jak Lilith z części pierwszej), która posiada zdolności kontrolowania tłumu (Crowd Control). Salvador to rdzenny mieszkaniec Pandory, który potrafi strzelać dwiema dowolnymi giwerami jednocześnie. Natomiast Zer0 to tajemniczy osobnik, który jest zabójczy niezależnie od odległości od celu oraz potrafi zniknąć wytwarzając przy tym swój hologram.

Przez pierwsze minuty starałem się ogarnąć, co się je z czym i dlaczego. Dostępne postacie były już rozwinięte do 25 poziomu doświadczenia z kilkunastoma punktami do rozdysponowania. Przy pierwszym podejściu zawiodłem, bo robot potrzebny do wykonania zadania zginął niezbyt dobrze pilnowany. Za drugim razem wszystko się jednak udało, chociaż nie obyło się bez paru zgonów i problemów z miejscami przytłaczającą liczbą przeciwników. Widać, że twórcy poprawili SI głównie pod względem współpracy. Wrogowie atakują w grupach i próbują oflankować swoje ofiary nie biegnąc na pewną śmierć. Walka wydaje się być dość chaotyczna, ale dzięki specjalnym umiejętnościom grywalnych postaci można w pewnym stopniu zapanować nad sytuacją. Wszystkie cztery posągi zostały w końcu zniszczone i tym samym zakończyła się moja  przygoda z wersją testową.

Borderlands 2 to murowany hit z pewnym zastrzeżeniem. Graczom, którym pierwsza część się nie podobała nie mają czego szukać w dwójce. Natomiast fani serii na pewno nie pożałują wydanych pieniędzy - pod warunkiem, że będą mieli z kim grać w trybie współpracy. Na temat historii przedstawionej w grze niewiele wiadomo, jednak nie spodziewałbym się żadnych fajerwerków. Borderlands 2 to po prostu kontynuacja na zasadzie “więcej, ładniej, lepiej” z naciskiem na “więcej”.

KOMENTARZE
NAJNOWSZE WPISY
Rise of the Rōnin – gdy katana spotyka rewolwer

Team Ninja obiecało grę osadzoną w czasach burzliwych przemian XIX-wiecznej Japonii, kiedy tradycja zderzała się z nowoczesnością. Od zawsze fascynowała mnie epoka samurajów – miecze, honor, rywalizacja klanów. Kiedy więc zobaczyłem pierwszy zwiastun „Rise of the Rōnin”, wiedziałem, że muszę w to zagrać. Czy ta produkcja spełniła moje oczekiwania? Największym atutem Rise of the Rōnin […]

Do niektórych rzeczy trzeba dojrzeć — moja przygoda z gatunkiem Soulslike

Gdy w okolicach 2010 roku spróbowałem po raz pierwszy Demon's Souls na PS3, pokochałem wyjątkowy klimat tej gry — i jednocześnie znienawidziłem formułę Soulslike, która przerażała mnie tak samo, jak niektóre survival-horrory. Bardzo chciałem grać, ale ten tytuł był po prostu nie na moje nerwy i odpadłem po pokonaniu pierwszego bossa. W 2012 roku odpaliłem […]

The Last of Us Part II Remastered — pierwszorzędna nienawiść

Co jakiś czas można trafić na grę, która poruszy Cię gdzieś tam w środku. Zwykle jest to uczucie wzruszenia, smutku lub radości. Jednak po raz pierwszy jakaś opowieść zdołała wyciągnąć ze mnie prawdziwe pokłady nienawiści i chęci zemsty. I nie tylko! The Last of Us: Part II poruszyło mnie dogłębnie, bo nie sądziłem, że mogę […]

PS5 głośno chodzi? Instrukcja, jak naprawić głośny napęd w PlayStation 5

Przez dłuższy czas nie zwróciłem uwagi, że dźwiękowi gier towarzyszy buczenie konsoli. Zorientowałem się, że moje PS5 głośno chodzi dopiero wtedy, gdy żona z gniewnymi oczami zapytała: "CO TAK NON STOP BUCZY?" Popatrzyłem dookoła – pies leży spokojnie, córka wyjątkowo też. To musi być głośny napęd w PS5! Żeby z powrotem wprowadzić spokój w ognisku […]

Starfield — kosmiczny ocean możliwości

Starfielda dorwałem w Game Passie — jak zapewne wiele innych osób. Z początku nie oczekiwałem na tę grę jakoś ochoczo, ale gdy w dniu premiery wpłynąłem na gwiezdnego przestwór oceanu — całkiem mocno się wciągnąłem. Nie jest to może poziom wciągania Skyrima, przy którym 12 lat temu nastukałem 40 godzin w 3 dni, ale i […]

Czy warto kupić PlayStation VR 1 w 2023 roku?

W związku z tym, że za 3 tygodnie premierę ma PlayStation VR 2….kupiłem sobie w końcu PS VR 1. I myślę, że dla wszystkich, którzy zwlekali z tym zakupem jest to świetna okazja, by nadrobić wiele zaległych gier. PS VR 2 niestety nie będzie wstecznie kompatybilne z grami PS VR 1 (trochę tytułów zostanie zaktualizowanych, […]

Xbox Cloud Gaming - granie w chmurze zamiast na konsoli? Czy to działa?

Po tygodniu hardcorowego testowania xCloud (granie w chmurze w ramach Xbox Game Pass Ultimate) muszę przyznać, że stabilność tego rozwiązania przerosła moje najśmielsze oczekiwania. Mogę stwierdzić, że granie w chmurze jest pełnoprawną alternatywą dla grania na konsoli. I mówię to ja, zagorzały konsolowiec zadomowiony na dobre na PlayStation 😀 Jakiś czas temu nie byłem skłonny […]

Cry Macho – Clint, co poszło nie tak?

Do seansu najnowszego filmu Clinta Eastwooda usiadłem z pełnym przekonaniem, że czeka mnie co najmniej dobra opowieść w typowym dla tego reżysera wydaniu. Niestety srogo się przeliczyłem. Bardzo srogo. Niby mamy tutaj opowieść o honorze. O poczuciu powinności. O odnajdywaniu swojego miejsca na świecie. Ale to jest po prostu zły film. Gra aktorska to jakiś […]

Metal Gear Solid V: The Phantom Pain – brakujące ogniwo legendy

Jeżeli to twoja pierwsza przygoda z serią Metal Gear Solid - go for it! Metal Gear Solid V: The Phantom Pain to niezwykle satysfakcjonująca historia, będąca brakującym ogniwem całej serii. Nawet jeżeli momentami wydaje się, że czegoś brakuje.  Fabuła opowiadana jest trochę “łatwiej” w porównaniu z poprzednimi odsłonami serii. Mam tu na myśli brak prawie […]

Najlepsze ustawienia obrazu TV dla PS5 i innych konsol do gier

Masz nowy telewizor? A może konsolę? Albo po prostu chcesz sprawdzić jak uzyskać najlepsze ustawienia obrazu TV i czy na pewno wyciskasz ze swojego audiowizualnego sprzętu tyle, ile się da? Postaram się przedstawić kilka prostych zmian ustawień (dostępnych w prawie każdym telewizorze), a mających naprawdę duży wpływ na doznania i jakość obrazu. OSTROŚĆ Jeżeli w […]